Lider nie zwalnia tempa
Siódma wygrana podopiecznych Jarosława Feciucha tym razem z beniaminkiem Krobianką Krobia. Przyjezdni zagrali ambitnie ale wyjechali z Trzcianki z bagażem 5 goli
Lubuszanin Trzcianka - Krobianka Krobia 5:0 (2:0)
Orlando Kpassa x 2, Błażej Nowak, Eryk Krysztopowicz, Wiesław Natkaniec dla Lubuszanina
Lubuszanin przystąpił do meczu bez pauzującego za 4 zółtą kartkę Adama Śniegowskiego i kontuzjowanego Dariusza Jurackiego.
Pierwsze minuty to dwie dogodne sytuacje bramkowe dla lidera tabeli w 3 minucie strzał Pawła Iwanickiego obok bramki, w 9 minucie uderzenie z bliskiej odległości Kacpra Grygiera czujny Tomasz Dembski. Goście w 15 minucie z okazją po kontrze strzał Przemysława Kaczmarka został zablokowany. Okres przewagi podopiecznych Jarosława Feciucha wykorzystany w 36 minucie mocne uderzenie Błażeja Nowaka znalazło drogę do siatki. Nie minęła minuta Błażej Nowak z kolejnym strzałem tym razem Tomasz Dembski wybił piłkę. W 38 minucie dwubramkowe prowadzenie wychowanek Eryk Krysztopowicz z bliskiej odległości pokonał bramkarza gości. W końcowych minutach pierwszej połowy kilka razy w opałach Tomasz Dembski do przerwy dwa gole przewagi. Po zmianie stron stroną dominującą ponownie Nasza drużyna. W 68 minucie ładny ładny strzał Błażeja Nowaka piłka odbiła się od Orlando Kpassa zmieniła swój lot i bramkarz gości po raz trzeci wyciągnął piłkę z siatki. Przyjezdni grali ambitnie jednak to gospodarze zdobyli jeszcze dwa goleW 79 minucie Lubuszanin prowadził już 4-0. Dośrodkowanie Łukasza Cyruka głową przedłużył Michał Wawszczak, a Wiesław Natkaniec zdobył kapitalnego gola uderzając przewrotką! Trzy minuty później nasz zespół posiadał przewagę już pięciu goli. W okolice pola karnego z piłką przedarł się Wiesław Natkaniec, który podał do Orlande Kpassy, a 21-letni napastnik, po sztuczce technicznej wpakował piłkę do bramki i tym samym ustalił wynik spotkania. Iworyjczyk szukał jeszcze swojej szansy w końcówce, po ekwilibrystycznym uderzeniu, ale nie trafił do bramki. Ostatecznie Lubuszanin zdecydowanie wygrał z Krobianką Krobia 5:0.
Warto podkreślić że w barwach Lubuszanina zadebiutował Mateusz Bany-obrońca, który zamienił już w 22 minucie kontuzjowanego Olekseii Tsapenko. Debiut zawodnika grającego ostatnio w III- ligowej Gwardii Koszalin wypadł obiecująco.Po meczu Błażej Nowak nie ukrywał że zespół jest bardzo dobrze przygotowany do rozgrywek o czym świadczy przodownictwo w ligowej tabeli.
Teraz czekają nas kolejne mecze w środę pucharowy w Kużnicy i w sobotę w Lesznie z miejscową Polonią. Z niecierpliwością czekamy na kolejne mecze będziemy chcieli podtrzymać zwycięską passę dodał popularny Diabeł.
Chyba wszyscy kibice się ze mną zgodzą ze mecz zdecydowanie pod dyktando Lubuszanina i tak naprawdę to był mecz do jednej bramki a szacunek dla drużyny ze cały czas napieraliśmy na przeciwnika i stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji. Kolejny raz pokazaliśmy ze jesteśmy bardzo mocni, musimy jak najdłużej kontynuować serię zwycięstw bo jesteśmy naprawdę w dobrej formie potwierdził zawodnik Lubuszanina Krystian Feciuch
W 9 rundzie spotkań podopieczni Jarosława Feciucha, którzy mają na koncie siedem wygranych z rzędu zagrają w Lesznie z miejscową Polonią. Początek wyjazdowego meczu w sobotę 15 września o godzinie 16- tej