W Wielką Sobotę przy licznie zgromadzonej publiczności rozegrało się spotkanie pomiędzy Lubuszaninem a Polonią Chodzież. W tym dniu stanął przed nami rywal trudny i wymagający. Od początku spotkania walka była zacięta i równa, jednak to Polonia w 26 minucie objęła prowadzenie w tym spotkaniu po rzucie karnym podyktowanym przez arbitra. Długo nie musieliśmy czekać, aby to w po chwili i faulu skierowanym w stronę Pawła Wichra pojawił się kolejny rzut karny tym razem w bramkę przeciwników. Jednakże dobra i szybka reakcja bramkarza gości nie zakończyła się umieszczeniem piłki w siatce. Dopiero w 41 minucie po rzucie wolnym wykonanym przez Pawła Iwanickiego doprowadzamy do remisu. I tak do przerwy remisowaliśmy 1:1. Na kolejną połowę wyszliśmy mocniejsi i lepsi, składały się podania, było również kilka akcji, które mogły zakończyć się podbiciem wyniku. Jednak w 66 minucie to rywale wyszli po raz kolejny na prowadzenie. Kolejne minuty spotkania to świetnie interwencje ze strony Nikodema Ryby, który kilkukrotnie wybronił akcje prowadzone przez zespół z Chodzieży. Zdobyta w 86 minucie bramka na 1:3 utwierdziła wynik meczu i wprawiła w radość kibiców z Chodzieży. Tak zakończyło się ostatnie spotkanie w tym roku na stadionie przy Piotra Skargi.
